[FANACC] Osobiste doświadczenie spotkania z Bobby'm


Zacznę od tego, że byłam w stanie spotkać Bobby’ego dzięki mojej najlepszej przyjaciółce, o której będę mówiła jako Y, by zachować prywatność. Troszkę o jej rodzinnym tle. Jej rodzina jest w bliskim kontakcie z rodziną Bobby’ego. Mieszkają blisko siebie i często się widują. Y chodziła razem z Bobby’m do szkoły, dopóki w drugiej klasie liceum nie przeprowadził się do Korei by zostać trainee YG.

Y i ja planowałyśmy w sobotę coś razem zjeść. Ponieważ sobota była ostatnim dniem Bobby’ego tutaj, to przyjaciółka chciała się upewnić, że będę mogła go spotkać. Nie miał dużo czasu na obiad, więc zdecydowaliśmy, że pójdziemy do Snocream. Y to najmilsza dziewczyna na świecie. Powiedziała mi potem, że była „tak przestraszona, że nie będzie miał czasu wyjść, a ja chciałam się z nim zobaczyć”. Więc poszłam do snocream,weszłam do autobusu, żeby spotkać Y i kuzyna Bobby'ego, o którym będę mówiła jako JH. Dla przypomnienia, Y, JH, Bobby i ja jesteśmy w tym samym wieku. JH, Y i ja zamówiliśmy nasze snocream i wróciliśmy do samochodu, ponieważ realizacja naszego zamówienia zajmie 30 minut.

Wsiadłam do samochodu i zauważyłam Bobby’ego zwiniętego w kulkę na miejscu pasażera. Było to śmieszne. Y przedstawiła mnie, mówiąc: „Ya, Bobby, to moja przyjaciółka Madeline”. Odwrócił się, by powiedzieć „annyeonghaseyo” i skinął głową. Y odpowiedziała mu „Ona nie jest Koreanką”, więc znowu się odwrócił i powiedział w zamian „Hello”, haha. Zanim doszło do spotkania, Y mówiła Bobby’emu, że będę z nimi jadła. Zapytał wtedy „Jest moją fanką?”, a Y skłamała, mówiąc „Nie, nie ma pojęcia kim jesteś” żeby z nim trochę pozadzierać, LOL. Więc kiedy wsiadłam do samochodu to nie miał pojęcia, że byłam jego fanką.
 
Ponieważ JH, Y i ja jesteśmy studentami, to rozmawialiśmy o szkole i podobnych rzeczach. Y i ja mówiłyśmy JH, że powinien nas odwiedzić w szkole i przyjść czasem na jakąś imprezę. Potem rozmawialiśmy o piciu i takie tam, a wtedy Bobby powiedział, że nie lubi pić, bo nie lubi tego smaku. Powiedziałam mu, że mogłoby się to zmienić, gdyby przyszedł odwiedzić Y i mnie w szkole. Zaśmiał się, a ja się do niego uśmiechnęłam. Według Y, Bobby zawsze chciał odwiedzić ją w szkole, żeby zobaczyć jak wygląda uczelnia, ale nigdy nie miał na to wystarczająco dużo czasu w USA. Do tego dochodzi fakt, że zazwyczaj przyjeżdża w grudniu/styczniu podczas zimowej przerwy. Rozmawiałam z Bobby’m i JH o zwyczajach picia Y, ponieważ nigdy nie widzieli jej pijanej. Powiedziałam im, że gdy się upije, to robi się bardzo wrażliwa i płacze. Było to dla nich zabawne i nie mogli się przestać śmiać. Pokazałam im kilka jej zdjęć, na których była naprawdę pijana, a także niektóre ogólnie jej śmieszne zdjęcia. ON DOTKNĄŁ MOJEGO TELEFONU JAKIEŚ 3 RAZY. Wariowałam przez to w środku. W każdym razie te zdjęcia Y nie były najpiękniejsze, ale Bobby i JH mówili jej po koreańsku, że jest najładniejszą dziewczyną, jaką kiedykolwiek widzieli. Bobby nawet powiedział, że Y jest ładniejsza niż Beyonce, LOL.

Kiedy czekaliśmy na zamówienie, Bobby ciągle narzekał jak gorąco jest w samochodzie. Okna zaparowały od ciepła, więc zaczął się bawić i pisać na szybie. Najpierw ‘podpisał się’ na przednim oknie. Potem zaczął bawić się szyberdachem.  JH, Y i ja rozmawialiśmy, dopóki nie zauważyliśmy, że coś jest na rzeczy, bo Bobby i młodszy brat Y nie mogli przestać się śmiać. Spojrzeliśmy do góry, a oni rysowali penisy na szyberdachu. Powiedzieliśmy, że ten, co narysował Bobby, wygląda na bardzo małego i smutnego. Bobby powiedział, że może narysować lepszego. Zaczął wtedy rysować najdziwniejszego penisa, jakiego kiedykolwiek widziałam w moim życiu. Wyglądał jak trójkąt wywrócony do góry nogami z zaokrąglonymi wierzchołkami. Jak już skończył, to wszyscy wybuchliśmy śmiechem, mówiąc w przerwach na oddech, że co to za rodzaj kutasa. Znowu zrobiło mu się gorąco, więc otwierał ciągle drzwi samochodu, żeby się ochłodzić. W końcu zdecydował, że po prostu wyjdzie i pospaceruje sobie po parkingu. W pewnym momencie zaczął randomowo tańczyć, co było słodkie.

Kilka minut później postanowiliśmy sprawdzić nasze zamówienie. Wszyscy weszliśmy do autobusu, żeby odebrać swoje snocream, zanim wrócimy do samochodu, by je zjeść. Bobby wybrał sobie smak miodu spadziowego. JH spytał się, jak mu smakuje, a on odpowiedział, że jest to chyba trochę za słodkie jak dla niego. JH był na tyle miły, że zamienił się z nim na smak taro. Niedługo potem Bobby zaczął narzekać, jakie to zimne. Śmiesznie układał ręce, bo snocream mroził mu dłonie. Po zjedzeniu próbowaliśmy posprzątać wszystkie pucharki i razem je ułożyć. Wyszło, że sprzątał młodszy brat Y, ponieważ był maknae grupy haha. Kiedy ten próbował rozkminić jak to zrobić, Bobby powiedział, żeby przełożył resztki z innych pucharów do jednego. Nazwał go głupim (wstawcie sobie tutaj przekleństwo) po koreańsku jako żart, z którego wszyscy się śmiali.

Y i ja wyszłyśmy z samochodu, żeby wyrzucić pucharki. Y powiedziała Bobby’emu, żeby wyszedł ze samochodu, by zrobić sobie ze mną zdjęcie. Był tym trochę speszony. W tym czasie włączyłam silnik swojego samochodu i połączyłam telefon z systemem nagłaśniającym w samochodzie. Zaczęła lecieć piosenka Jay Parka „I Like 2 Party”. Bobby wysiadł ze samochodu Y i usłyszał muzykę. Powiedział jej coś o tym. Nie słyszałam dokładnie co, ale na pewno było to coś o Jay Parku. Y powiedziała mi potem, że był zaskoczony, ponieważ nie wiedział, że interesuje się kpopem, a Y mu nic o tym nie powiedziała. Więc w końcu Y przyznała, że lubię kpop i jestem fanką Bobby’ego. On powiedział wtedy, że podobała mu się moja koszulka hehe. Nie macie pojęcia jaka szczęśliwa jestem, że założyłam ją akurat w sobotę, LOL. Zanim podziękowałam, zrobiłam sobie z nim kilka zdjęć i powiedziałam mu, że ładnie pachnie. Uśmiechnął się na moje słowa, haha. Jestem naprawdę prostolinijna, więc mówię zawsze to, co mam na myśli. Dlatego tak powiedziałam. Y przyszła do mnie i ją na chwilę przytuliłam. Potem się pożegnałam i mówiłam, że będę za nią tęsknić, ponieważ zobaczymy się pewnie dopiero w szkole. Y powtarzała „anajwo” do Bobby’ego, żeby mnie przytulił, ale ani ja się nie ruszyłam, ani on. Skończyło się na dziwnej atmosferze haha. Kiedy byłam przy drzwiach samochodu, pomachałam do Y. Spojrzałam na Bobby’ego, który na mnie patrzył, więc uśmiechnęłam się i też mu pomachałam. Odpowiedział mi tym samym i ugh… mogę tylko powiedzieć jaki uroczy był wtedy, gdy do mnie machał.

Wspominając to, trochę żałuję, że nie życzyłam mu miłej podróży lub że czekam na jego debiut, albo coś bardziej pasującego do fanki, ponieważ i tak się dowiedział haha. Dla ciekawskich – ma dobry angielski, nie ma z nim problemu. Rozmawiał główne po koreańsku, ponieważ byłam jedyną „nie Koreanką” w grupie i jestem pewna, że koreański był dla niego wygodniejszy. Szczerze, to zwykły nastolatek. Jest śmieszny, zabawny, wyluzowany i miły. I jest przystojny w realu. Za każdym razem, gdy się uśmiechał, moje serce się rozpływało, taki był uroczy. Miło było zobaczyć Bobby’ego, który nie jest mega złym raperem. Teraz, kiedy znam te jego dwie strony, to aż trudno sobie wyobrazić, że ten Bobby i tamten Bobby to ta sama osoba. Potrafi być zabawnym kolesiem albo niesamowicie charyzmatycznym idolem. Myślę, że czasami zapominamy, że wszyscy idole to zwykli ludzie. 

Szczerze mówiąc, wciąż jestem zdumiona, że mogłam go spotkać. Y zawsze powtarzała, że dopilnuje, bym spotkała Bobby’ego, kiedy przyjedzie do USA, ale nigdy nie myślałam o tym na poważnie. Podekscytowałam się, gdy dowiedziałam się, że przyjeżdża do Stanów. Ale gdy już u nas był, to Y nie była pewna, czy będę mogła go spotkać z pewnych powodów, z których, nie będę ukrywała, byłam zawiedziona. Próbowałam mieć dobre podejście, że będą inne okazje by się z nim spotkać. Ale piątkowego wieczoru, gdy pisałam z Y i kiedy opowiadała mi, że próbuje dowiedzieć się, czy jest wolny w sobotę, a potem jeszcze wysłała mi plan na kolejny ranek, to zaczęłam szaleć. Nie mogłam przestać myśleć o tym, co powinnam powiedzieć a czego nie.

Stało się faktem, że spotkałam mojego biasa nr 1. Jestem wdzięczna i zdałam sobie sprawę, jakie mam szczęście. To dosłownie jedyna taka okazja w życiu. Nigdy o tym nie zapomnę. Jestem dozgonnie wdzięczna mojej przyjaciółce, że to dla mnie zrobiła, wiedząc, jaką fanką Bobby’ego jestem (nawet jeśli nienawidzi tego słuchać haha). Myślę, że mówiłam jej potem ze trzy razy jak bardzo ją kocham i jak bardzo jestem wdzięczna, że jest moją najlepszą przyjaciółką. Więc jeśli to czytasz Y, chociaż wątpię, że zdzierżyłabyś całe to gówno,  KOCHAM CIĘ BARDZO BARDZO BARDZO MOCNO <3

No, to już wszystko. Jeśli macie jakieś pytania, to nie krępujcie się i pytajcie! Przepraszam, że to takie długie, ale boję się, że gdy nie napiszę wszystkiego, to o tym z czasem zapomnę. Mam nadzieję, że podobało wam się czytanie o moim osobistym przeżyciu! 

cr. madnguyenn @tumblr
tłumaczenie: Kasia @iKONPoland

2 komentarze :

Distributed by Gooyaabi Templates | Designed by OddThemes Dostowane przez Style101